Niebieska Szkoła (16) - Dominika

13.03.2017

"Kolejny dłuższy przelot za nami. Dłuższy – na razie dłuższy oznacza 24 godziny, a za kilka tygodni na Azorach będziemy się z tego śmiali… W każdym razie cumujemy w Portsmouth na północy Dominiki. Żegluga była bardzo zmienna. Od kompletnej ciszy po zawietrznej stronie wysp do solidnej szóstki pomiędzy nimi, z falami z oceanu pomiędzy wyspami. Odbyły się też pierwsze lekcje, co przy warunkach silnego wiatru było nie lada wyzwaniem zarówno dla uczniów, jak i dla nauczycieli. Trzeba było utrzymać w ryzach jednocześnie chorobę morską, uciekające zeszyty i zwykły szkolny rozgardiasz Niedługo się przyzwyczaimy… A w planach na postój między innymi wizyta na rzece, gdzie pływali słynni filmowi Piraci z Karaibów, oraz spacer po plantacji owoców." Domi

Żeglujemy

Lekcje a choroba morska