Niebieszka Szkoła (18) - Capo Verde
18.12.2017
Pozdrowienia z Capo Verde! Ostatni przystanek po tej stronie Atlantyku:) stoimy tutaj od dwóch dni, odpoczywając po poprzednim przelocie. Silne wiatry północno-wschodnie pozwoliły nam w astronomicznej prędkości przeskoczyć z Gran Canarii! Średnia prędkość przelotowa ponad 8 Mm, maksymalny dzienny log 236 mil i to wszytko na niepełnym ożaglowaniu! Chopin poraz kolejny pokazał, że jest szybki i że stać go jeszcze na więcej! Biorąc pod uwagę regeatowe aspiracje kapitana, które mają jeszcze być spełniane na tym rejsie to świetna zapowiedź! Załoga z dnia na dzień coraz więcej potrafi, są bardziej zgrani i lepiej potrafiący pracować na żaglach. Choć nie da się ukryć, że choroba morska zebrała swoje żniwa, ścinając parę osób z załogi, to morale nie opadły :) Święta coraz bliżej, na ulicach widac dekoracje świąteczne, z jakiegoś sklepu leci nieśmiało jeden z grudniowych, dzwoneczkowych przebojów, tylko to słońce i palmy trochę kontrastują ;) Mimo wszytko choinka na pokładzie już stoi, w kambuzie snute są plany lepienia pierogów, przygotowania ryb i pieczenia ciast. Po statku co jakiś czas ktoś nieśmiało przejdzie w sweterku w renifery. Święta coraz bliżej, nam przyjdzie je spędzić gdzieś na środku Atlantyku! Na białe święta raczej szans nie mamy :) Najdalej jutro rano ruszamy dalej. Pożegnamy się ze spokojnym lądem, ze wschodnią częścią Atlantyku i płyniemy w kierunku Fernando! Brazylia czeka na nas :D
Piotr Ogrodnicki
fot. Piotr Ogrodnicki
fot. Piotr Ogrodnicki Capo Verde
Rejestracja uczestników
Zapisz się na rejs
Terminarz
rejsów
Sprawdź dostępne terminy
Program dofinansowań
Poznaj możliwości dofinansowania
Moja przygoda
z Niebieską Szkołą
Obejrzyj filmy i zdjęcia,
przeczytaj wspomnienia...
„Myślałam tylko, jak wytrzymam dwa miesiące bez Internetu...”
ZOBACZ