Rozważania o końcu rejsu.
26.10.2014
Cały czas płyniemy wzdłuż hiszpańskiej Sierry. Widok piękny. Bezpośrednio do morza schodzą łańcuchy starych, wulkanicznych gór. Miejscami widać inne faktury zbocza, na jednym ogromna intruzja białej skały. Marmur ?
Wieczór na kotwicy na redzie Almerii. Czuć, że to już schyłek rejsu. W naszą pracę na pokładzie wdarła się rutyna. Krótkie, oszczędne ruchy. Ergonomia. Każdy bez słowa wie co ma robić. Naoliwiony mechanizm. I już pierwsze rozmowy: co zrobić, żeby kiedyś wrócić na ten statek ? Został nam jeszcze tylko tydzień z niewielkim okładem. Niedługo mamy być w Maladze, więc teraz już bardzo powoli, dzień po dniu, będziemy przesuwać się w jej stronę. Przystając to tu, to tam.
Rejestracja uczestników
Zapisz się na rejs
Terminarz
rejsów
Sprawdź dostępne terminy
Program dofinansowań
Poznaj możliwości dofinansowania
Moja przygoda
z Niebieską Szkołą
Obejrzyj filmy i zdjęcia,
przeczytaj wspomnienia...
„Staliśmy się odporni na głupstwa, by intensywnie cieszyć się tym, co najważniejsze – życiem”
ZOBACZ